Jechali samochodem pod wpływem środków odurzających, odpowiedzą za swoje postępowanie przed sądem
Policjanci z grupy SPEED na co dzień kontrolują stan trzeźwości kierujących oraz weryfikują, czy nie wsiadają oni za kierownicę pod wpływem narkotyków. Myśliborscy funkcjonariusze w jeden dzień wyeliminowali z ruchu drogowego dwóch kierujących, którzy pod żadnym pozorem nie powinni prowadzić pojazdów. Obaj znajdował się pod wpływem niedozwolonych środków.
W ostatni wtorek policjanci z myśliborskiej grupy SPEED zauważyli kierującego IIveco, który w miejscowości Barnówko nie zastosował się do znaku B-20 (STOP). Mundurowi zatrzymali kierującego do kontroli drogowej w trakcie której 25-letni kierujący przyznał się, że zażywał niedozwolone środki. Wykonano badanie, które wykazało obecność amfetaminy w organiźmie kierującego. Dlatego też mundurowi zlecili w placówce medycznej pobranie krwi do badań laboratoryjnych celem potwierdzenia tego faktu. Mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania pojazdami.
Kolejny amator ,,niedozwolonych środków" za nic miał przepisy ruchu drogowego. W Myśliborzu na ul. Szarych Szeregów 19-letni kierujący osobowym BMW nie zastosował się do znaku B-1( Zakaz ruchu), co zwróciło uwagę stróżów prawa. Podczas kontroli drogowej zachowanie 19-latka wskazywało, że jest pod działaniem alkoholu bądź środków odurzających. Wykonane badania wykazały, że mężczyzna był trzeźwy jednak w jego organiźmie była marihuana. Policjanci odebrali mężczyźnie prawo jazdy.
Na tych przykładach warto po raz kolejny przypomnieć o surowych konsekwencjach, jakie czekają kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę pod wpływem narkotyków. Pamiętajmy, że za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem substancji działających podobnie grożą wysokie kary. Poza tą finansową sąd na podstawie Kodeksu karnego może orzec długotrwały zakaz kierowania pojazdami, a nawet zastosować karę pozbawienia wolności do lat 2.
asp. szt. Jacek Poleszczuk